StoryEditor

Plantatorzy truskawek splajtowaliby bez Polaków

23.05.2017., 11:03h
Polacy zatrudniani we Francji ratują istnienie gospodarstw, w których uprawiane są truskawki. Bez nich te plantacje by splajtowały - uważa związek rolników Confederation Paysanne.

Zbiór truskawek na południu Francji wykonują głównie polscy robotnicy sezonowi – siła robocza jest gotowa do pracy nawet w niedziele. –Dla gospodarstw rolnych prowadzących intensywną uprawę warzyw i owoców na południu Francji polska siła robocza stanowi ważny czynnik ich konkurencyjności – twierdzi Anais Hammel z Confederation Paysanne w departamencie Drome, na południowym wschodzie Francji.

Jean-Louis Martinet z departamentu Lot i Garonna, na południowym zachodzie, od lat zatrudniał od 25 do 50 Polaków. W ostatnim sezonie podwoił tę liczbę, gdyż zwiększył tunelową produkcję truskawek z 200 do 400 ton. –Właściwie nigdy nie pracowałem z Francuzami – zwierzał się wolontariuszce z Confederation Paysanne, Mikele Dumaz.

Ponieważ Polska należy do UE, francuscy gospodarze nie potrzebują zezwoleń, by zatrudniać Polaków. Często zdarza się, że pracownicy sprowadzają swych krewnych i przyjaciół. Chętnych nie brakuje. Przyjeżdżają osoby spoza sektora rolniczego, mające nawet wyższe wykształcenie. db

25. kwiecień 2024 02:32