StoryEditor

Nie ma zbytu na hiszpańskie brokuły

14.11.2016., 10:49h
Ciepła pogoda przyśpieszyła zbiory brokułów w Hiszpanii. Dla tamtejszych producentów to niedobrze, bo na europejskich rynkach wciąż sporo jest rodzimych brokułów. Możliwe, że część rolników zniszczy warzywo na polu.  

Wysokie temperatury przyśpieszyły produkcję brokułów w Murcii aż o 3 tygodnie. – W tej chwili zbieramy takie odmiany jak ‘Naxos‘ i ‘Partenon‘ już po 60 dniach wegetacji, podczas gdy ich normalny okres wzrostu i rozwoju trwa 80 dni. To absurd – twierdzi Ignacio Domenech, szef działu zajmującego się brokułami i kalafiorami w firmie Proexport. 

 

Z powodu braku wody w dolinie Guadalentin wielu producentów przeniosło swoje uprawy na wyżej położone tereny w okolicach Murcii, Albacete i Alicante. Uprawa warzyw w chłodniejszych warunkach sprawia, że duża część produkcji koncentruje się wcześniej w sezonie. 

Domenech uważa, że podaż w tym okresie roku jest nadmierna i koliduje z lokalną produkcją w Holandii i Wielkiej Brytanii, gdzie temperatury są również wyższe niż zwykle. – Popyt jest właściwie zerowy. Europejskie sieci handlowe przestały importować hiszpańskie brokuły, ponieważ mają jeszcze dostęp do rodzimej produkcji – wyjaśnia Domenech. 

– Początek sezonu jest bardzo ciężki, nie dajemy sobie rady – mówi Hiszpan. – W tej chwili niemożliwe jest żeby zebrać i przechować brokuły. Jedynym rozwiązaniem jest sprzedaż róż do mrożenia, co jest trudne, ponieważ firmy produkujące mrożonki działają na zasadzie zamkniętych kontraktów. Jeśli nie zbierzemy róż, to będziemy zmuszeni zniszczyć część plonu na polu.

Wcześniejszy początek sezonu może spowodować, że w okresie Świąt Bożego Narodzenia na rynku pojawi się luka w dostawach. Obawia się tego Domenech, który uważa, że sukces kampanii zależy od tego, co zdarzy się przed i po Świętach. W tym czasie konsumpcja brokułów wzrasta dwukrotnie, a wielkie sieci handlowe dbają o zapewnienie towaru na swoich półkach nie przywiązując zbytniej wagi do cen. 

 

Z kolei na rynku kalafiora sytuacja jest odmienna. Popyt na to warzywo jest duży, handlowcy poszukują źródła dostaw, a rolnicy w Murcii nie przewidują rozpoczęcia zbiorów wcześniej niż za 2 tygodnie. Zbiory hiszpańskich kalafiorów na eksport rozpoczynają się najczęściej w ostatnim tygodniu listopada lub na początku grudnia, gdy reszta europejskich producentów zakończy kampanie.

Powierzchnia upraw brokuła wyższa o 20%, a kalafiora o 30%

Wzrost konsumpcji warzyw kapustnych na świecie zachęca wielu producentów do inwestowania w te gatunki. W porównaniu do poprzedniego roku w Hiszpanii odnotowano 20% wzrost areału upraw brokuła i 30% kalafiora, informuje Proexport. 

Konsumpcja brokuła rośnie na całym świecie. W przeszłości Hiszpania nie była dużym rynkiem zbytu, ale od kilku lat spożycie tego warzywa wzrasta w tempie 20-30% rocznie. Zauważyliśmy to również w tym roku, gdy konsumpcja utrzymała się an wysokim poziomie przez całe lato, co wcześniej nigdy się zdarzyło – mówi Domenech. – Powodują to programy kulinarne w telewizji, gdzie używa się brokułów do przyrządzania dań – dodaje. 

Źródło: freshplaza.com

26. kwiecień 2024 05:53