StoryEditor

Ruszyło sadzenie ziemniaków w południowo-zachodniej Polsce.

17.04.2019., 11:53h
Uprawa ziemniaków i warzyw w południowo-zachodniej Polsce nie jest tak popularna, jak pszenicy, rzepaku czy buraków cukrowych. Jest jednak grupa rolników, którzy co rok sieją cebulę, marchew, pietruszkę oraz sadzą ziemniaki. Czy to się opłaca?


Nakłady na produkcję warzyw, czyli zakup materiału siewnego, ochronę i maszyny do zbioru czasami przewyższały w ostatnich latach zyski ze sprzedaży. Ostatniej jesieni warzywa dobrze się jednak sprzedawały, a niektóre, na przykład pietruszka osiągały wysokie ceny. Dlatego ci, którzy nie wycofali się z rynku liczą na odrobienie strat. Producenci większych partii towaru mają umowy z odbiorcami hurtowymi. Pozostali zaopatrują okoliczne targowiska lub sprzedają towar prosto z gospodarstwa.

Takie wysokie ceny nie powtórzą się w 2019 roku

– Rozpoczęliśmy już siewy warzyw na nowy sezon. Jest posiana już marchewka na wczesny zbiór. Obecnie jak widzimy tutaj za moimi plecami zaczynamy sadzić kartofle. Kartofle rozpoczęliśmy wczoraj sadzić, ponieważ wskaźniki naturalne czyli mniszek lekarski (mlecz) już zaczął kwitnąć. Jest to taki naturalny wskaźnik, że gleba już zdążyła już zagrzać się do temperatury właściwej aby można było rozpocząć proces sadzenia kartofli czy ziemniaków – mówi Bernard Marks, rolnik z Ligoty Krapkowickiej (woj. opolskie).

Zdaniem producenta ziemniaków, ubiegły rok pokazał, że na ziemniakach naprawdę można było dobrze zarobić. Jedna z roślin, która pokazała przyzwoity, opłacalny zysk z hektara. Pozostałe rośliny warzywne – podobnie. Dlatego spodziewa się, że w tym roku będzie duża obsada, duże zasiewy warzyw i ceny znowu poleca w dół, będą niskie, graniczące z opłacalnością.


źródło: topagrar

– Pozostajemy w tej samej powierzchni, wolumie magazynowym, ponieważ magazyn jest przystosowany do tej ilości, raczej nie zwiększamy , pozostajemy na tym samym poziomie, czyli ziemniaków sadzimy około 35 ha, marchewki 10 ha, 12 ha cebuli, i innych korzennych też tam do 10 ha będą sadzone/siane. 
Tutaj w tej technologii uprawiamy ziemniaka, że obsypujemy małą redliną, dajemy możliwość szybkiego nagrzania się jeszcze lepiej ziemi, a tuż przed wschodami ziemniaków w górę obsypujemy i wtedy robimy bardzo duży kopiec, taki żeby mocno przykryć te ziemniaki, żeby nie było zielonych ziemniaków, żeby kopiec był bardzo duży. Tutaj sadzimy głęboko żeby nie było możliwości, że ziemniak wyjdzie poza redlinę, że jest zielony – dodaje rolnik z Ligoty Krapkowickiej.

Czytaj więcej – tutaj

Maciej Kania

26. kwiecień 2024 18:49