StoryEditor

Pierwszy robot Farmdroid FD20 wkroczył na polskie pola. Jakie ma możliwości?

Po raz pierwszy w Polsce do siewu zaprzęgnięto robota. Redakcja WiOM miała możliwość obserwowania jego pracy podczas siewu cebuli. Jego praca nie ogranicza się jednak tylko do tego jednego zadania. Jakie możliwości posiada jeszcze Farmdroid FD20? 

Era robotów w rolnictwie to już nie science fiction, czy informacje z zachodnioeuropejskich pól. Pierwszy robot wkroczył właśnie na polskie pola – do gospodarstwa HR Kalinowa w gminie Błaszki, powiecie sieradzkim, województwie łódzkim.

Ziemia jest na tyle ogrzana, że w gospodarstwie HR Kalinowa trwają siewy cebuli. Obok standardowego wykorzystania siewnika pneumatycznego Monosem, po raz pierwszy w Polsce do siewu zaprzęgnięto robota – Farmdroid FD20. Redakcja WiOM miała niewątpliwą przyjemność obserwowania jego pracy 15 kwietnia.
Sławomir Przybyłek – prezes HR Kalinowa zaplanował możliwość porównania efektów pracy robota i tradycyjnej uprawy na jednym polu cebuli o powierzchni 8 ha, z czego około 2 ha będzie miał pod opieką Farmdroid FD20.

Dlaczego opieką?

Otóż, jego praca nie ogranicza się jedynie do siewu nasion. Będzie także systematycznie, mechanicznie zwalczał na tym polu chwasty, w najwcześniejszych stadiach ich wzrostu, znając położenie każdej rośliny cebuli, której nasiono wysiał. Na tym polu nie będą aplikowane herbicydy. Pozostała część plantacji jest prowadzona standardowo z użyciem herbicydów. Zostaliśmy również zaproszeni do obejrzenia pokazu odchwaszczania, który zarejestrujemy także dla Państwa.


Więcej informacji w załączonym filmie i majowym wydaniu WiOM.

Katarzyna Wójcik

26. kwiecień 2024 23:39