StoryEditor

Rosjanie nie wpuszczają ciężarówek do Zaporoża: tony warzyw pozostają na uboczu

21.06.2022., 00:00h

Rosyjskie wojsko, które utrzymuje miasto Energodar w okupacji już trzeci miesiąc z rzędu, wprowadza nie tylko nowe porządki, ale również blokuje możliwość zarobienia zwykłym rolnikom.

Energodar to miasto w obwodzie zaporoskim, gdzie wielu mieszkańców miasta i okolicznych wsi uprawiało i sprzedawało warzywa i owoce zarabiając tym samym na swoje życie. Ale wraz z okupacją rolnicy stracili te możliwość.

Jak twierdzi w swoim Telegramie burmistrz miasta Energodar Dmytro Orłow, Rosjanie wprowadzili swoje reguły – handel jest możliwy tylko na jednym „legalnym” rynku. Oprócz tego rolnicy mają zapłacić okupantom za miejsce na tym rynku gotówką.

Wojsko rosyjskie blokuje przejazd ciężarówek z warzywami z tymczasowo okupowanego obwodu zaporoskiego do Zaporoża.

Warzywa leżą na uboczu dróg

Wg Orłowa na rosyjskim punkcie kontrolnym, który znajduje się w mieście Wasylówka, rolnicy zostali zmuszeni do wyrzucenia ogromnej ilości warzyw tuż przy drodze, które planowali sprzedać na targowiskach w Zaporożu. W rezultacie na drodze przy punkcie kontrolnym pozostały kartony pełne ziemniaków, ogórków, kapusty i cukinii.

- Rosjanie nie pozwalają na wyjazd samochodów w z towarami do Zaporoża, a kierowcy stresują się – czytamy w Telegramie Energodaru, który prowadzi Dmytro Orłow.

Wywieźć towary rolne można tylko na inne okupowane przez Rosjan terytoria, a głównie Krym. Dlatego energodarskim rolnikom nie pozostaje inne wyjście – zmuszeni są niszczyć zbiory warzyw, bo nie ma gdzie ich sprzedać.

Dmytro Orłow także zaznaczył, że rosyjscy i krymscy rolnicy nie są zadowoleni z warzyw z Chersonia i Zaporoża, ponieważ niskie ceny psują konkurencję.

Chersoń nie potrzebuje tyle warzyw!

Tymczasem niektórzy ukraińscy politycy, którzy przeszli na stronę rosyjską i ogłoszeni są w Ukrainie zdrajcami, wprost mówią, że wywożą produkty rolne do Rosji.

Jak pisała rosyjska agencja prasowa TASS na początku czerwca, szef wojskowo-cywilnej administracji obwodu chersońskiego Wołodymyr Saldo poinformował, że większość przyszłych zbiorów chersońskich rolników zostanie wyeksportowana do Federacji Rosyjskiej. Argumentował to tym, że „sam obwód chersoński nie potrzebuje tyle produktów".

Spichlerz żywności Rosji

A doradca szefa ds. polityki informacyjnej Półwyspu Krym Oleg Kriuczkow nazwał „wyzwolone” obwody Chersonia i Zaporoża „przyszłym spichlerzem żywności Rosji i bardzo dobrym narzędziem geopolitycznym”.

Źródło: UNIAN, TASS, RIA Novosti, TSN, Telegram/Energodar

MK

23. kwiecień 2024 13:58