Chcesz sprzedawać swoje produkty do sklepów Biedronki? Znamy wytyczne

W tym roku Biedronka będzie zacieśniać współpracę z lokalnymi polskimi producentami warzyw i owoców. Jak zacząć dostarczać swoje produkty do sklepów tej sieci? Jakie są wymagania? O to zapytaliśmy biuro prasowe Biedronki. Okazuje się, że sieć zamierza potraktować zgłoszenie każdego rolnika indywidualnie.
Dwa tygodnie temu właściciel sieci Biedronka poinformował, że na koniec roku w sklepach w 90 proc. będą sprzedawane warzywa i owoców pochodzące od polskich producentów. Ma to być wynik wzmocnionej współpracy z lokalnymi polskimi producentami.
Ponieważ Biedronka zaprasza małych rolników do współpracy, zapytaliśmy czym kieruje się przy wyborze kontrahenta i jakie warunki trzeba spełnić, by zacząć samemu sprzedawać do tej sieci.
W odpowiedzi usłyszeliśmy, że przede wszystkim należy wypełnić formularz zamieszczony na stronie internetowej sieci.
- Po to, by jeszcze bardziej ułatwić kontakt i wspólnie ocenić potencjał do wspólnego działania przygotowaliśmy specjalny formularz zgłoszeniowy. Zawiera on pytania o podstawowe informacje związane z prowadzoną działalnością produkcyjną i znajduje się pod tym adresem: https://www.biedronka.pl/front/form/farmers. Wypełnione zgłoszenia trafiają bezpośrednio do osób zaangażowanych w ten projekt - wyjaśnia nam Maciej Wójtowicz, kupiec odpowiedzialny za ofertę warzyw i owoców w sieci Biedronka.
Po wysłaniu zgłoszenia, dalsze ustalenia prowadzone są indywidualnie z każdym rolnikiem.
- Przede wszystkim, jak zawsze w Biedronce zwracamy uwagę na jakość. Należy pamiętać, że program jest adresowany do mniejszych, często rodzinnych gospodarstw rolnych. Mając to na uwadze, w każdym przypadku nawiązanie współpracy będzie wymagało osobnych ustaleń. Przyjęliśmy zasadę, że każde zgłoszenie traktujemy indywidualnie. Będziemy analizować możliwości produkcyjne i techniczne dostawy i na tej podstawie uzgadniać takie warunki, które będą dobre dla obu stron tej współpracy - mówi nam Maciej Wójtowicz.
Dodatkowo sieć zaznacza, że rolnik nie będzie musiał posiadać profesjonalnej floty transportowej czy zautomatyzowanej linii do pakowania.
- W ten sposób dajemy impuls do rozwoju dla mniejszych gospodarstw rolnych w Polsce - podkreśla Marek Walencik, dyrektor kategorii warzyw i owoców w sieci Biedronka.
Trzeba przyznać, że założenia tego programu wyglądają bardzo obiecująco. Jesteśmy ciekawi, jak to będzie wyglądać w praktyce. Dlatego, jeśli są wśród Was osoby, które zdecydowały się na współpracę z Biedronką, prosimy o podzielenie się opinią o jej przebiegu na adres mailowy: k.szalaj@warzywaiowoce.pl
Kamila Szałaj, fot. Biedronka
Bronisze: dużo pomidorów z Turcji i handel pod presją mrozów
Podobne artykuły
PogodaPoznań
temp. min./max.
0°C/2°C
Polecany artykuł
-
10.02.2021
Ochrona cebuli. Jakie są alternatywy dla wycof...
-
11.02.2021
Pod prąd. Z wizytą w gospodarstwie Henryka Kow...
-
10.02.2021
Dramat producentów warzyw trwa. A ministerstwo...
-
13.02.2021
Bób i bobowate. W gospodarstwie Rychlickich z ...
-
16.02.2021
Jak sprzedać ziemniaki i cebulę z większym zys...
-
08.02.2021
Ceny warzyw - analiza dr. Pawła Kracińskiego z...
Komentarze