StoryEditor

Nie jest dobrze w owocach miękkich

18.05.2016., 10:29h
Sytuacja producentów porzeczki czarnej jest dramatyczna już od kilku lat – te słowa pobrzmiewały podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Z Polski pochodzi 57% europejskiej i 53% światowej produkcji porzeczki czarnej. Rok 2011 był jak dotąd ostatnim, który producenci dobrze wspominają. Hiobowe, przedsezonowe wieści o potężnym nieurodzaju spowodowały panikę, w efekcie której ceny skupu poszybowały dramatycznie, przekraczając znacznie poziom 5 zł/kg. Dało to silny impuls do zakładania nowych plantacji.

Krajowe Stowarzyszenie Plantatorów Czarnych Porzeczek stara się co roku oszacować planowane zbiory. Niestety, jest to bardzo trudne, gdyż na 12 tys. producentów tych owoców zaledwie 60 jest członkami Stowarzyszenia. Tym trudniejsze, że na gorszych plantacjach plony sięgają zaledwie 4 t/ha, na bardzo dobrze prowadzonych zdarza się, że nawet 20 t/ha (średnio w badaniach przyjmuje się 7–8 t/ha).

Ostatnimi laty KSPCP było zdania, że produkcja się nie zwiększa. Biorąc jednak pod uwagę chociażby tylko fakt, że nasadzenia były wymieniane, a nowe odmiany są bardziej plenne, na rynku znalazło się więcej owoców.  Jolanta Szaciłło

Więcej w numerze 6/2016 WiOM, s. 28.

26. kwiecień 2024 23:52