StoryEditor

Równi i równiejsi

29.12.2016., 10:55h
W trakcie realizacji reportażu z gospodarstwa w Grodźcu, prowadzonego przez rodzinę z Niemiec, zapytany o ochronę plantacji ogórka Gerd Herter przyznał, że prowadzi ją zgodnie z niemieckim programem ochrony roślin. Nietrudno znaleźć przyczynę. W odpowiedzi na tę kwestię porównaliśmy program ochrony ogórka: polski i niemiecki. 

A oto niektóre różnice:

  • W niemieckim programie ochrony nie ma środków przeznaczonych do ochrony ogórka przed bakteryjną kanciastą plamistością, podczas gdy w polskim programie ochrony zarejestrowane są środki miedziowe oraz mieszaniny iminoacetylomoczników i miedzianów.
  • Niemiecki program ochrony przewiduje osobną grupę środków do ochrony przed czarną zgnilizną zawiązków i pędów roślin dyniowatych, szarą pleśnią, plamistością liści oraz jeden środek przeznaczony do dezynfekcji magazynów do przechowywania ogórków. Środki te zawierają substancje należące do pyrazoli, dikarboksymidów, triazoli, strobiluryn. Dopuszczony jest tutaj także środek biologiczny. Do dezynfekcji dopuszczony jest kwas benzoesowy.
  • Środki zarejestrowane w Niemczech zakres zwalczanych organizmów określają bardzo ogólnikowo, np. owady z aparatem gębowym ssącym lub gryzącym, gąsienice uszkadzające liście czy roztocza. Daje to użytkownikowi większe pole manewru pod względem ochrony. Polskie etykiety określają dokładnie zakres gatunkowy, m.in. śmietka kiełkówka czy glebowa, mszyca ogórkowa czy brzoskwiniowa. 

Więcej interesujących różnic między polskim programem ochrony a niemieckim wraz ze szczegółowymi tabelami znajdziesz w artykule zamieszczonym na str. 23-26 miesięcznika WiOM.

 

25. kwiecień 2024 21:15