StoryEditor

Uwaga na szarą pleśń w truskawce

04.05.2020., 00:00h

Pogoda, zwłaszcza ostatnie opady deszczu,  sprzyjają rozwojowi szarej pleśni w uprawach truskawek. Faza kwitnienia, w której obecnie znajdują się niektóre odmiany, to najlepszy moment na walkę ze sprawcą infekcji - Botrytis cinerea.

Truskawki, w zależności od regionu kraju, odmiany i metody uprawy znajdują się w różnych fazach rozwojowych. Część z nich jest już w fazie kwitnienia/początek zawiązywania owoców (BBCH 60-64). Natomiast na niektórych plantacjach pojawia się rozwinięty 9 liść.

Na tych plantacjach, gdzie odmiany truskawki są w fazie kwitnienia lub tuż przed, obserwujemy silne nasilenie presji ze strony sprawcy szarej pleśni. Ostatnie deszcze stanowią duże zagrożenie porażeniem przez grzyba. Dodatkowo nawadnianie plantacji podnosi poziom wilgotności w bylinie. To stwarza idealne warunki do rozwoju tej choroby. 

Najbardziej niebezpieczne jest porażenie przez patogena pąków kwiatowych oraz kwiatów. Może to spowodować obniżenie plonu nawet o 80 proc. Zabiegi ochronne należy wykonywać od początku aż do końca kwitnienia. Jeśli przed zbiorem warunki pogodowe również będą sprzyjały rozwojowi infekcji, należy wykonać dodatkowy zabieg o krótkim okresie karencji. 

Warto pamiętać, że sprawca choroby - grzyb Botrytis cinerea, jest patogenem o wysokim ryzyku wytworzenia odporności na poszczególne substancje czynne. Dlatego należy stosować naprzemiennie środki ochrony roślin o działaniu układowym z produktami o działaniu  powierzchniowym. 

- Na mocno kwitnące truskawki poleciłbym mocne rozwiązania, a więc np. Switch 62,5 WG czy Signum 33 WG. Jeśli jeszcze nie ma kwiatów, można zastosować np. Mythos 300 SC lub zadbać o kondycję roślin preparatami biologicznymi jak np. Zumba Plant, zawierający szczepy antagonistycznych mikroorganizmów - wyjaśnia Krzysztof Gasparski z firmy PROCAM w najnowszym komunikacie jagodowym.

W Polsce do zwalczania szarej pleśni w uprawie truskawki zarejestrowane jest 58 fungicydów, zawierających łącznie 21 substancji czynnych.

ksz, fot. 
 
19. kwiecień 2024 19:09