StoryEditor

Inwestycja w maszynę – lepsza niż oszczędności

Kupując profesjonalne, czyli dobrze wyposażone maszyny rolnicze można zyskać w stosunku do oszczędności. John Deere wyjaśnia na czym to polega.
31.01.2023., 12:15h

Nowoczesna maszyna rolnicza jest dobrą inwestycją nie tylko dlatego, że gwarantuje wydajną pracę gospodarstwa. Kapitał ulokowany w dobrym sprzęcie nie traci tak błyskawicznie na wartości w przeciwieństwie do odkładanych oszczędności i nie jest inwestycją obarczoną ryzykiem Poza tym zawsze jest popyt na używany sprzęt markowych producentów. John Deere mówi wskazuje nie tylko na finansowanie, ale też na regularny, profesjonalny serwis zakupionego sprzętu.

Co to znaczy elastyczne finansowanie?

Planując zakup nowego ciągnika, kombajnu lub sieczkarni, można skorzystać z kilku wariantów. W tym zakresie John Deere ma finansowanie na stopie zmiennej lub stałej, indywidualny harmonogram spłaty rat, dopasowany indywidualnie do potrzeb gospodarstwa. Mimo cały czas wysokiego kosztu pieniądza, finansowanie fabryczne umożliwia też zerowe koszty odsetkowe.

– W 2023 roku przywróciliśmy opcję 0% na stałej stopie dla wszystkich ciągników serii 5 i 6, kombajnów i sieczkarni. Co ta opcja znaczy dla klienta? Po pierwsze może skorzystać z oferty finansowania bez kosztów odsetkowych, po drugie – dzięki stopie stałej – ma gwarancję niezmienności kosztu finansowania oraz wysokości rat w trakcie spłaty pożyczki. Z tego pakietu mogą skorzystać klienci, którzy dysponują wkładem 50% i wybierają finansowanie do 24 miesięcy w wariancie netto – wyjaśnia Paulina Anikowska z John Deere Financial.

Korzystniej niż zwykła pożyczka w banku

– Przykładowo: klient decyduje się na zakup ciągnika serii 5 lub 6 i wybiera finansowanie fabryczne netto na 4 lata z wkładem ok. 30%. Dzisiaj będzie miał oprocentowanie w granicach 5,4%, czyli nie tylko znacznie poniżej poziomu inflacji (17%), ale też poniżej aktualnej wysokości stawki WIBOR (6,9% na dzień 13.01.2023 r.). Dzięki wsparciu producenta jest to nadal atrakcyjna pożyczka, zdecydowanie bardziej konkurencyjna od regularnej oferty rynkowej – tłumaczy Paulina Anikowska.

"Zakup" maszyny przed jej wyprodukowaniem

Jeśli zdecydujemy się na zakup maszyny, która dopiero będzie wyprodukowana, możemy przed jej dostawą złożyć u dealera John Deere wniosek o finansowanie, otrzymać decyzję kredytową i podpisać umowę. Dzięki temu gwarantujemy sobie bezpieczne warunki finansowania, m.in. wysokość oprocentowania, wysokość rat (przy stopie stałej) przed odbiorem zamówionej maszyny.

– To wygodne rozwiązanie dla naszych klientów, z jednej strony mogą spokojnie czekać na dostawę sprzętu i mieć pewność ceny i warunków finansowania, z drugiej w momencie dostawy ciągnika czy maszyny sezonowej możemy zmienić na życzenie klienta parametry finansowania (np. długość okresu finansowania, wysokość wkładu własnego) - mówi ekspertka John Deere Financial.

– Niższy wkład własny i konieczność dłuższego okresu finansowania czasem zniechęcają do zakupu nowej maszyny. Miejmy jednak w tyle głowy, że nawet wtedy inwestycja w sprzęt jest dziś dużo bardziej opłacalna niż lokata czy odłożona gotówka. Tym bardziej, że opcja pożyczki leasingowej umożliwia korzystanie z dotacji unijnych. Klient spłaca raty, ale od samego początku jest właścicielem maszyny – wyjaśnia przedstawiciel firmy John Deere.

image

PowerGard to dodatkowa ochrona pogwarancyjna od John Deere, która w wielu przypadkach jest bezpłatnym elementem pakietu.

FOTO:

Serwisowany sprzęt to gwarancja szybszej sprzedaży

Sprzęt rolniczy utrzyma wysoką wartość tylko pod warunkiem regularnego serwisowania. Wsparcie dealera jest tutaj kluczowe – pomaga zdiagnozować najmniejsze usterki (które, zignorowane, powodują często poważne awarie), szybko sprowadza i montuje oryginalne części, technicznie i logistycznie wspiera rolnika w najbardziej newralgicznych momentach roku.

– Klienci, którzy korzystają z programu Obietnica żniwna mają ten komfort, że jeśli awaria nastąpi w okresie żniwnym, w momencie kiedy kombajn jest potrzebny, to w ciągu 24 godzin od zgłoszenia usterki dealer zapewni potrzebne części lub podstawi maszynę zastępczą – mówi Marcin Metlak, Territory Customer Suppor Manager.

Autoryzowany serwis John Deere zawsze szeroko patrzy na daną awarię – niekiedy, zasadne jest również przeanalizowanie przez serwis, czy zasadnicza usterka zgłoszona przez klienta mogła przyczynić się do powstania innych uszkodzeń.

Co daje Expert Check?

W regularnej kontroli stanu maszyn – i to nawet używanych, z jakiegokolwiek rynku – pomaga program Expert Check. Do wyboru są różne poziomy, w zależności od tego, na jak szczegółowym przeglądzie zależy właścicielowi sprzętu. W przypadku ciągników można sprawdzić nawet ok. 180 punktów (od kontroli ciśnienia i sprawdzenia pasków po zaawansowaną diagnostykę elektroniczną). Po kontroli właściciel otrzymuje raport i może samodzielnie zadecydować, co chce naprawić.

– Sprzęt po przeglądzie w ramach Expert Check i naprawach otrzymuje certyfikat. Nie jest to typowa gwarancja, ale rozpoznawalny w środowisku dokument, który zdecydowanie podbija wartość maszyny na rynku wtórnym. Dla przyszłych użytkowników to dowód na to, że będą pracować na sprawnym sprzęcie, wyregulowanym tak, aby zapewnić maksymalną wydajność. Sprzedawca daje swoim klientom jasny znak, że nie kupią kota w worku, np. maszyny kradzionej lub bardzo zniszczonej – wyjaśnia Metlak.

Rozszerzenie ochrony sprzętu

PowerGard to dodatkowa ochrona pogwarancyjna od John Deere, która w wielu przypadkach jest bezpłatnym elementem pakietu. Program obejmuje ciągniki, kombajny, sieczkarnie samojezdne, opryskiwacze samojezdne, ładowacze czołowe. Tę rozszerzoną ochronę można dokupić w ciągu 28 dni od odebrania sprzętu na dowolny okres czasu – rok, ale też nawet 7 lat.

– Z PowerGard użytkownik dysponuje kompletną, klarowną historią serwisowania. Dzięki niej może zażądać jeszcze więcej na rynku wtórnym. Pogwarancyjna opieka chroni wszystkie lub kluczowe (jak silnik i skrzynia), najbardziej złożone i najdroższe elementy sprzętu, m.in. silnik, układ przeniesienia napędu, układ kierowniczy, ramę. O tym programie pewnie słyszało już wielu rolników, ponieważ w Polsce w drugim obiegu sprzedawanych jest bardzo dużo maszyn po PowerGardzie z rynku niemieckiego i francuskiego – mówi Metlak.

Warto wiedzieć, że możemy nie tylko sprzedać maszynę, jeśli mamy aktywny kontrakt PowerGard, ale też przenieść usługę na nowego właściciela. Wystarczy poinformować o zmianach nowego przedstawiciela.

opr. Jan Józefowicz, fot: jj i John Deere

19. kwiecień 2024 07:05