StoryEditor

Minikiwi na koniec kampanii "superowoców"

27.09.2019., 12:09h
25 września na plantacji aktinidii państwa Kostrzewów w Bodzewie (powiat grójecki) było tłoczno, ale nie od zbieraczy, chociaż to czas zbiorów, tylko gości, których zadaniem jest promocja spożycia polskich owoców jagodowych, m.in. minikiwi. 

Kampania “Czas na polskie superowoce”

Truskawka, malina, jagoda kamczacka, czarna porzeczka, borówka wysoka, aronia, jeżyna, agrest to już było w tym roku w ramach kampanii “Czas na polskie superowoce”. Teraz przyszła pora na kiwi, dzięki któremu jagodowy czas znacznie się wydłuża – do pół roku. Zaczynamy bowiem w końcu maja od jagody kamczackiej i kończymy na minikiwi w październiku. 

Dr Ryszard Zarudzki, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz prof. Jarosław Jan Pinkas – Główny Inspektor Sanitarny patronując kampanii, byli obecni również w Bodzewie. Minikiwi, jeden z najbardziej odżywczych owoców, od kilku lat z powodzeniem jest uprawiane w Polsce. Obecnie, kiedy produkcja krajowa tego owocu osiąga 30 ton, przyszedł czas na promocję wśród klientów. Stąd udział w spotkaniu licznego środowiska dziennikarskiego. 

Gościnna plantacja minikiwi

Jacek (ojciec), Małgorzata i Adam Kostrzewowie założyli 3-hektarową plantację aktinidii w 2011 r., który to gatunek zastąpił nieopłacalne nasadzenie gruszowe. Posadzono odmiany Geneva, Veiki, Bingo i Ananasnaya w rozstawie 4 ✕4 m. Aktinidia to silnie rosnące pnącze, wymagające rusztowania w kształcie litery “T” i 5 drutów, do których przypinane są pędy. Plantacja jest nawadniana kroplowo i fertygowana oraz nawożona posypowo wg wyników analizy gleby.

Jako, że gatunek jest wrażliwy na przymrozki, na plantacji zainstalowano nadkoronową ochronę przeciwprzymrozkową. Wadą gatunku jest też przemienność owocowania. Trzeba również wiedzieć, że jest to uprawa bardzo pracochłonawymaga intensywnego cięcia letniego i zimowego.

Nasza rodzina ma zajęcie prze całą zimę – mówi Jacek Kostrzewa. Jednej roślinie trzeba poświęcić na samo cięcie i przymocowanie klipsami do drutów 40 minut. Do tego jeszcze dochodzi wcześniejsze rozplątywanie, które powierzamy pracownikom. Aktinidia owocuje na pędach jednorocznych. Jest rośliną dwupienną – konieczne jest posadzenie osobników męskich i żeńskich – co siódma roślina w rzędzie powinna być męska.

W Bodzewie między rzędami są pasy murawy, w rzędach ugór herbicydowy. Plantację można też odchwaszczać mechanicznie – i już nic nie stoi na przeszkodzie, aby prowadzić uprawę ekologicznie. Póki co, nie atakują roślin agrofagi. Warto zapewnić roślinom lepsze zapylenie – ule pszczół i trzmieli.

Minikiwi jemy ze skórką

Jedną z podstawowych zalet tego owocu, oprócz właściwości prozdrowotnych, jest możliwość, a wręcz wskazanie konsumpcji ze skórką. Owoc jest mały (ok. 10 g), jak duże winogrono, łatwy w spożyciu. Zależnie od odmiany, może mieć różny kształt – od okrągłego do wydłużonego oraz zróżnicowaną barwę skórki – zieloną, zieloną z rumieńcem lub czerwoną, podobnie jak miąższ, bywa zielony i czerwony. Jest to owoc klimakteryczny – zbiera się niedojrzałe. O dojrzałości owocu świadczy jego zmięknięcie. Nasiona stają się brązowe, zwiększa się zawartość cukrów. Dojrzały można przechowywać w lodówce do 2 tygodni.

Zbiór polega na odcinaniu całych pędów z owocami, umieszczaniu ich w skrzynkach, przetransportowaniu do chłodni i tam – odjęciu owoców od pędów.

Pracochłonność tej uprawy powoduje, że jest polecana do mniejszych gospodarstw, z myślą o zrzeszaniu się jej producentów. Największa w Polsce plantacja ma 10 ha. Uzyskiwana cena jest porównywalna do borówki, a zbiór jest szybszy. Za 125 g opakowanie trzeba zapłacić 2,99–5,99 zł.

Katarzyna Wójcik

20. kwiecień 2024 03:47