StoryEditor

Przed nami kolejne noce z przymrozkami. Będzie nawet -10°C

20.04.2020., 00:00h

Przymrozki nie odpuszczają. W weekend temperatura spadła miejscami nawet do  -7°C, a przed nami kolejne zimne noce. Synoptycy zapowiadają nawet -10°C na wschodzie kraju. Sadownicy załamują ręce. Choć na razie ciężko oszacować straty, to już wiadomo, że ucierpiały wiśnie, czereśnie, truskawki, wczesne odmiany porzeczek czy jabłoni.

- Ta wiosna nie jest dla nas łaskawa. Ostatnie przymrozki dały się we znaki wcześniejszym odmianom porzeczki, takim jak Tisel czy Sanjuta. Jeszcze nie wiemy, jak duże są to uszkodzenia, bo w obecnej fazie rozwojowej ciężko to oszacować,  ale myślę, że musimy liczyć się z mniejszym plonem. Chociaż przyznam, że po dzisiejszej porannej lustracji krzewów nie jestem aż tak zdruzgotana, bo jednak tych uszkodzeń gołym okiem aż tak nie widać  – mówi nam Danuta Adamiak, właścicielka 40-ha plantacji czarnej porzeczki z powiatu płońskiego.
Tak dziś rano, 20 kwietnia wyglądała odmiana Tisel porzeczki czarnej u Danuty Adamiak


Lustracją pól po weekendowych przymrozkach zmartwiony jest natomiast Jacek Witkowski,  producent truskawki spod Czerwińska nad Wisłą - największego zagłębia tych owoców.

- Uszkodzenia mrozowe są widoczne głównie w uprawach truskawek okrytych folią perforowaną. Oceniam, że od 10 do 30 proc. przemarzło. Natomiast jeśli ktoś nie nakrył  upraw agrowłókniną, niskie temperatury mogły uszkodzić nawet 95 proc. roślin – wyjaśnia Witkowski.



Duże uszkodzenia w sadach jabłoniowych


W wyniku spadku temperatur ucierpiały także jabłonie. Sadownicy zgłaszają najwięcej uszkodzeń na odmianach takich jak Idared i Ligol. Mocno oberwały też czereśnie, wiśnie morele, gdzie uszkodzonych jest nawet 60 proc. kwiatów. 

- U mnie z kolei najbardziej ucierpiała odmiana jabłoni  Genewa. Na ten moment szacuję straty na poziomie 60-70  proc. Nieciekawie też wygląda sytuacja z odmianami Czerwony Boskoop i Mutsu, w których mróz wyrządził szkody. Bardzo duże straty mam też w gruszy, na odmianie Lukasówka – mówi nam Paweł Siwiec, sadownik z Celejowa w powiecie puławskim.

Kolejne zimne noce przed nami


A tymczasem przed nami kolejne mroźne noce. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed przymrozkami w całej Polsce. Alert nie obowiązuje tylko w woj. zachodniopomorskim.

Najbliższej nocy na północy, południu i w centrum kraju temperatury mogą spaść  do -4°C przy gruncie. Na Podkarpaciu może być nawet -5°C. Ale najzimniej będzie w woj. podlaskim. Tam termometry mogą pokazać nawet -10°C. Z kolei na Warmii i Mazurach synoptycy przewidują -8°C przy gruncie.

Ostrzeżenia obowiązują do środy

Kolejne noce: z wtorku na środę i ze środy na czwartek również będą mroźne. Ostrzeżenie pierwszego stopnia z 21 na 22 kwietnia obowiązują w całej Polsce, poza woj. zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim i opolskim. Z kolei z 22 na 23 kwietnie IMGW przewiduje przymrozki tylko w woj. śląskim, małopolskim i na Podkarpaciu. Miejmy nadzieję, że to już ostatnie tak chłodne noce tej wiosny, chociaż do zimnej Zośki jeszcze daleko…

Ostrzeżenie pierwszego stopnia oznacza, że należy spodziewać się warunków sprzyjających wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Prowadzenie działalności w warunkach narażenia na działanie tych czynników jest utrudnione i niebezpieczne. 

ksz, fot. Danuta Adamiak, Jacek Witkowski
23. kwiecień 2024 18:46