StoryEditorRząd mówić "dość"

Produkty z importu oznaczone jako polskie. To koniec koperku z Iranu?

15.11.2022., 10:30h

Polski rząd przyjął projekt, który ma ukrócić działania sieci handlowych sprzedających produkty importowane jako pochodzące z Polski. Agrounia mówiła o tym już cztery lata temu.

Rząd przyjął projekt ustawy, która dotyczy m.in. ujednolicenia przepisów rejestracji czy ochronę nazw pochodzenia produktów rolnych. Na nieetyczne praktyki sieci handlowych, jak sprzedawanie importowanych produktów, oznaczonych jako polskie, zwracała już dużo wcześniej uwagę Agrounia, organizując protesty przed UOKiK czy ministerstwem rolnictwa.

Co przewiduje projekt ustawy?

Projekt ustawy przyjętej przed rząd przewiduje m.in.:

  • ujednolicenie przepisów o rejestracji,
  • ochronę nazw pochodzenia i jakości specjałów rolnych,
  • wdrożenie skutecznej kontroli nad prawidłowym oznaczeniem geograficznym napojów spirytusowych.

Celem jest przede wszystkim regulacja oznaczeń geograficznych, która będzie obejmować trzy sektory:

  • produkty rolne,
  • środki spożywcze,
  • napoje spirytusowe oraz wina.

image
Import do Polski rośnie, eksport się załamał - specyfika wymiany handlowej ze wschodem

Jak czytamy na portalu money.pl – Stworzenie spójnych zasad w jednym akcie prawnym umożliwi lepszą kontrolę i egzekwowanie ochrony przysługującej nazwom zarejestrowanym w Unii Europejskiej.

W tym celu powołana zostanie Rada do Spraw Oznaczeń Geograficznych i Gwarantowanych Tradycyjnych Specjalności. Rada ta będzie opiniować wnioski zarówno o rejestracje, jak i jej cofnięcie oraz wnioski o zatwierdzenie zmiany specyfikacji produktu czy sprzeciwy krajowe do wniosków o rejestracje.

Kiedy nowe przepisy wejdą w życie?

Po 30 dniach od ogłoszenia projektu w Dzienniku Ustaw, nowe przepisy wejdą w życie.

Na krzywdzący proceder na przestrzeni lat zwracała uwagę Agrounia. Pokazywali wielokrotnie jak w polskich marketach, sprzedawane są zagraniczne produkty oznakowane jako nasze krajowe. Między innymi cebula z Egiptu, ziemniaki z Niemiec, marchewka pochodząca z Holandii, koper z Iranu, egipski czosnek, truskawki z Grecji czy ogórki z Rumuni.

— Mamy tak „mądrych” polityków, że jak się za coś wezmą, to wszystko rozwalą, to wygląda, jakby te przepisy robili ludzie, którzy nie robią zakupów i nigdy nie byli w sklepie. Uważają, że jakieś certyfikaty, optymalizacja i powołanie specjalnej Rady do spraw znakowania żywności ukróci chamskie, perfidne i obliczone na zysk oszukańcze znakowanie warzyw krajem pochodzenia przez supermarkety. – czytamy na Facebooku Agrounii.

Lider Agrounii niezadowolony jest również z faktu, że do jednego worka, wrzucone są warzywa i alkohole.

Pytacie, czy ten projekt to projekt AGROUNII. Nie, nie zapytali nas o zdanie. — zaznacza na Facebooku Agrounia.

 

opr. Bernat Patrycja na podst. money.pl/agrounia facebook

fot. Bernat

19. kwiecień 2024 06:22