StoryEditor

Sezon na dziki w ziemniakach

02.05.2022., 00:00h

Dziki to niewątpliwie jedno z zagrożeń na plantacjach. Wraz z rozpoczęciem siewów kukurydzy możemy się ich spodziewać na polach uprawnych. Jak się przed nimi chronić?

Dziki najbardziej kojarzone są z dewastacji pól kukurydzy, jednak ziemniakami też nie pogardzą. Jak chronić swoją plantację przed zniszczeniem?
 
Plantatorzy zdają sobie sprawę z tego zagrożenia. Można mieć nadzieję, że odstrzał realizowany z powodu ASF znacznie zredukował populację dzików i szkody będą mniejsze, ale lokalnie będą zawsze. Dlatego należy eliminować czynniki, które przyciągają dziki na plantacje kukurydzy. Zachętą jest dla nich kukurydza uprawiana w monokulturze, a także przy lesie.

Grodzenie plantacji jest skuteczne

Ochrona upraw kukurydzy przed dzikami i jeleniami powinna rozpocząć się zatem od właściwego wyboru stanowiska pod zasiewy. Należy unikać monokultury, ponieważ takie pola są bardziej narażone na żerowanie dzików zapamiętujących wcześniejsze miejsca żerowe. Silniej narażone na szkody są pola kukurydzy graniczące bezpośrednio z lasem.

Pierwszy atak dzików na kukurydzę trwa od siewu do fazy dwóch liści kukurydzy

Przed dzikami najlepiej chroni ogrodzenie elektryczne, pod warunkiem, że założymy je zaraz po siewie kukurydzy. Niższy drut powinien być na takiej wysokości, aby dzik nie mógł przejść pod nim (ok 40 cm od ziemi), a drugi na wysokości, która uniemożliwi przeskoczenie przeszkody (ok. 75 cm od ziemi). Najlepszą ochronę daje ogrodzenie z trzech drutów - z dwoma na wysokościach jak wyżej i trzecim na wysokości ok. 25 cm. Ogrodzenie elektryczne powinno być założone 1,5 m od brzegów plantacji. Należy je ciągle sprawdzać i w razie potrzeby naprawiać. To ważne, bo dziki zapamiętują smakowite plantacje z wiosny i wracają na nie jesienią.

Zasięgaj opinii koła łowieckiego przed zakupem relepentów

Kiedyś były dostępne repelenty zapachowe na dziki rejestrowane, tak jak środki ochrony roślin, potem były lata przerwy po wygaśnięciu ich rejestracji. Obecnie są nowe repelenty będące w obrocie na podstawie atestu PZH, które bez trudu wyszukamy w internecie. Decydując się na taki zakup, warto zasięgnąć opinii o skuteczności tej metody odstraszania w kole łowieckim, które powinno wspierać takie działania. Są przykłady dobrej współpracy kół łowieckich z rolnikami i grodzenie plantacji od strony lasu na koszt koła. To znacznie tańsze od wypłaty odszkodowań. Wiosenne uderzenie dzików na kukurydzę powoduje w niej większe straty niż jesienne na dojrzałe kolby. Pęczniejące i kiełkujące nasiona to przysmak dzika.

Oprócz dzików, szkody w różnych uprawach powoduje też zwierzyna łowna. A ponieważ rośnie w Polsce areał uprawy soi i słonecznika, to warto zauważyć, że w tych gatunkach rejestrację ma Trico – repelent na bazie tłuszczu owczego, zniechęcający sarny i jelenie przez działanie zapachowe i smakowe. 

fot. envatoelements

11. październik 2024 15:01