StoryEditor

Trwają zbiory kalafiora. Czy rosnące koszty produkcji pochłoną zyski?

21.10.2021., 00:00h

W kraju trwają zbiory kalafiora i także jesiennego brokuła – wiele gospodarstw łączy ich produkcję. Warzywa w miarę trzymają cenę, ale plantatorzy wyraźnie odczuwają rosnące koszty produkcji. Popyt jest spory, nie brak także ofert eksportu. Zagraniczni kontrahenci dają lepszą cenę, ale też stawiają wyższe wymagania.

Jakie są ceny kalafiora?

Zbiory kalafiora, zależnie od regionu i warunków pogodowych, albo już mają się ku końcowi – jak na wschodzie kraju, albo jeszcze znajdują się w początkowej fazie – tak jest na północy. Kalafior deserowy można sprzedać od niecałych 3 zł do nawet ponad 3,5 zł za sztukę, natomiast kalafior różyczkowany do przetwórstwa, głównie do mrożenia – po 1,3-1,6 zł za kilogram. 

Produkcja kalafiora na rynek krajowy jest na granicy opłacalności

Grupa producentów warzyw Kalgrup sp. z o.o. z siedzibą w Steniatynie we wschodniej części województwa lubelskiego jest jednym z większych producentów kalafiora w kraju. Sprzedaje go głównie do dużych sieci marketów spożywczych oraz eksportuje, m.in. do Austrii oraz Niemiec.

- Jesteśmy  zadowoleni z tegorocznej ceny kalafiorów na eksport, ceny na polski rynek są na granicy opłacalności. Wyraźnie czujemy presję ze strony sieci handlowych na jak największe jej zbijanie. Rok będzie nieco gorszy od poprzedniego, gdyż w górę poszły ceny paliw, w tym oleju napędowego, oraz pracy. Za chwilę będziemy musieli kupować po dużo wyższych cenach nawozy, a nie wiem, czy zarobiliśmy na to w wystarczający sposób, bo roczny bilans nie jest jeszcze gotowy – mówi Jan Długosz, prezes grupy Kalgrup, która zbiera rocznie 3 miliony sztuk kalafiora oraz 3 miliony sztuk brokuła z ok. 250 hektarów upraw prowadzonych przez 21 rolników.   

Spora część produkcji kalafiora idzie na eksport

Grupa duże ilości kalafiora eksportuje, ale bez pośredników, gdyż sama znajduje kontrahentów. Ceny oferowane np. w Austrii są wyższe od tych z polskiego rynku, jednak wysyłany towar przechodzi ostrą kontrolę jakości, dotyczącą m.in. pozostałości środków chemicznych w warzywach, a także ich smaku. - Spełniamy te normy i będziemy ograniczać dostawy na polski rynek, zwiększając eksport – zapowiada prezes grupy.

W sumie średnia cena sprzedaży kalafiora wyprodukowanego przez grupę, wliczając w to eksport, wynosi od 3,5 zł do 5 zł. Od tego trzeba odliczyć koszty transportu i opakowania, które przeliczeniu na główkę wynoszą ponad 1 zł – pokrywa je grupa. Członkowie grupy dostają za główkę kalafiora ok. 1,7 zł, od czego muszą odliczyć swoje koszty. 

Koszty pracy przy zbiorze kalafiora

Prezes Jan Długosz zwraca uwagę na rosnące koszty pracy, która – jak przyznaje – należy do bardzo ciężkich, wręcz na zbliżanie się stawek do zachodnioeuropejskich. Pracownicy, głównie z Ukrainy, pobierają dniówki w wysokości od 250 do 300 zł.           

Na północy kraju sezon kalafiorowy nabiera rozpędu

Z  kolei na północy kraju zbiór kalafiora nie dotarł jeszcze do półmetka.

- W związku w tym trochę obawiamy się o pogodę, choć do tej pory nie było z nią większych problemów i plony są dobre – mówi Tomasz Matuszewski, który w miejscowości Gołoty w powiecie chełmińskim w województwie kujawsko-pomorskim prowadzi 18-hektarową uprawę kalafiora deserowego i przemysłowego oraz mniejszą plantację letniego brokuła. - Popyt na kalafiora jest duży, otrzymuję oferty kupna nawet z odległych regionów Polski. Miałem też zagranicznych kontrahentów, ale na razie zrezygnowałem ze współpracy z nimi ze względu na ich duże wymagania dotyczące m.in. opakowywania warzyw.

Tymczasem, jak mówi Tomasz Matuszewski, na rynku opakowań brakuje. - Nie jestem w stanie kupić ich wystarczającej ilości i dlatego sprzedaję kalafior luzem. Cena wynosi 2,8 zł za sztukę, z opakowaniem wynosiła 3,2 zł za sztukę – mówi plantator, także zwracając uwagę na drożenie nawozów i pracy. Zbiór kalafiora z jego pola obywa się z użyciem kombajnu, stawka godzinowa za pracę wynosi 14 zł plus koszty ubezpieczenia i wyżywienia, które zapewniane jest zbieraczom.           

Kalafior i brokuł uprawiany jest prawie w całym kraju, najchętniej w województwach małopolskim, lubelskim i kujawsko-pomorskim. Ostatnio zbiory wynosiły 210-230 tys. ton rocznie.

Autor: AR
Zdj.: Marta Szyperek 

26. kwiecień 2024 20:06