StoryEditor

Mazacz sadowniczy

27.01.2017., 10:56h
Walka z chwastami może być łatwiejsza, skuteczniejsza i mniej ryzykowna dla sąsiadujących roślin jeżeli ograniczymy znoszenie cieczy roboczej na boki. Taki sposób walki z chwastami jest możliwy dzięki mazaczowi sadowniczemu. 

Zakład Handlowy „KOLACERIS” Eryk Cieślak produkuje mazacz sadowniczy.  Został on zapezentowany ziwedzającym Targi Sadownictwa i Warzywnictwa 2017 w podwarszawskim Nadarzynie. 

Jest do urządzenie, które umożliwia bezpieczną aplikację herbicydów w międzyrzędziach. Dzięki nanoszeniu herbicydu poprzez kontakt z chwastami wyeliminowano ryzyko zniesienia oprysku na rośliny uprawiane.

Konstrukcja mazacza pozwala na regulowanie zarówno szerokości aplikacji, jak i jej wysokości. Niewielka waga urządzenia umożliwia współpracę z najmniejszymi mikrociągnikami, brak napędu WOM z kolei pozwala na adaptację do innych nośników, takich jak quady czy kosiarki samobieżne.

Poprzez mazacz można stosować wszelkie rodzaje herbicydów z wyjątkiem doglebowych. Precyzyjna regulacja nasycenia elementów roboczych mazacza eliminuje zjawisko kapania herbicydu.

Dzięki działaniu tylko na rośliny przerastające założoną wysokość mazacz jest wyjątkowo oszczędny – skuteczny zabieg możliwy jest już przy zużyciu zaledwie 1 litra cieczy roboczej na hektar.
Szerokość robocza jest regulowana i wynosi 1,7 do 2,1 m.

źródło: ulotki targowe
macka

29. kwiecień 2024 08:42