StoryEditor

Choroba szalonych korzeni – jak chronić uprawy ogórka?

12.08.2022., 00:00h

Po pierwsze – higiena i profilaktyka. Dezynfekcja roztworem kwasu podchlorawego lub podchlorynu sodu. Czy są inne metody przeciwdziałania temu groźnemu przerostowi korzeni?

Choroba szalonych korzeni, w języku angielskim nazywana crazy roots, od kilku lat z coraz większym nasileniem pojawia się na plantacjach w całej Polsce, przysparzając producentom wielu trudności. Największe problemy sprawia w uprawie pomidora i ogórka, rosnących w wełnie mineralnej. Przy dużym nasileniu choroby dochodzi do ograniczenia plonowania, a co za tym idzie, istotnych strat ekonomicznych.

Skąd się wzięła choroba szalonych korzeni?

Chorobę szalonych korzeni opisano po raz pierwszy na początku XX wieku na jabłoniach rosnących w glebie, jednak szybko przeniosła się na uprawy szklarniowe i z roku na rok powoduje coraz większe problemy. W ostatnich latach występowanie choroby odnotowywano głównie w uprawie pomidorów i ogórków, ale zaobserwowano ją również w uprawie melonów i bakłażanów, m.in. w Wielkiej Brytanii, Francji, Grecji, Japonii, Rosji i Belgii.

Jakie są przyczyny i objawy choroby?

Nazwa choroby wiąże się z wywoływanym przez nią nadmiernym rozrostem korzeni. Jest on powodowany przez cząsteczkę – plazmid Ri, przenoszoną przez bakterie należące do rodzaju Agrobacterium. Plazmid Ri przekazywany jest przez bakterie do komórek korzeni, gdzie ingeruje w ich DNA i zmienia sposób, w jaki roślina tworzy system korzeniowy. Zamiast normalnego systemu korzeniowego, roślina zaczyna wytwarzać w niekontrolowany sposób obfite ilości drobnych korzeni włośnikowych. Do gatunków bakterii powodujących chorobę szalonych korzeni zalicza się Rhizobium rhizogenes i Allorhizobium vitis. Poza nadmiernym rozrostem systemu korzeniowego, inne bakterie z rodzaju Agrobacterium odpowiedzialne są również za tworzenie na korzeniach guzowatych narośli. Rośliny zainfekowane przez bakterie wytwarzają bardzo dużo korzeni włośnikowych, które przerastają całkowicie podłoże, w którym rosną. Charakterystyczne dla początkowego etapu choroby jest wychodzenie drobnych korzeni na powierzchnię kostek, w których wysiewane są rośliny. Korzenie mogą powodować rozrywanie się folii wokół kostek, mat, a nawet zapychanie się kroplowników. Pobieranie pożywki i tym samym odpowiednie odżywienie roślin porażonych przez Rhizobium rhizogenes jest znacząco utrudnione. W zaawansowanym stadium choroby, gdy korzenie przerastają całe kostki, pożywka płynąca z kroplowników nie jest w stanie wniknąć w podłoże i spływa po korzeniach.

Dodatkowo objawami występowania choroby szalonych korzeni mogą być:

  • przyspieszone kwitnienie, pomarszczenie liści, zmiany w dominacji wierzchołkowej i skracanie międzywęźli.
  • Ponadto obserwuje się intensywniejszy wzrost wegetatywny roślin oraz zahamowanie rozwoju owoców.
  • Owoce porażonych roślin są drobniejsze i zdeformowane. Może to prowadzić do znaczącego spadku plonowania.
  • Dodatkowo niekontrolowany rozrost systemu korzeniowego zwiększa ryzyko infekcji wtórnych i porażenia ich przez patogeny grzybowe – Pythium spp. i Phytophthora spp.

Jakie są źródła infekcji?

Nie potwierdzono jednoznacznie źródła infekcji choroby, a istniejące wytłumaczenia to jedynie spekulacje. W związku z tym zapobieganie dostaniu się bakterii Rhizobium rhizogenes do produkcji wymaga podjęcia różnych działań. Chorobie można zapobiegać przede wszystkim dbając o wysoką higienę na plantacji. Wszelkie narzędzia używane do pielęgnacji roślin powinny być regularnie odkażane. Dodatkowo narzędzia nie powinny być przechowywane na betonie na łącznikach, czy pod roślinami, ponieważ tam mogą zostać zainfekowane bakteriami znajdującymi się w glebie. Warto również zwrócić uwagę na materiały, które trafiają do szklarni z zewnątrz, takie jak wózki, skrzynki itd. Zarówno pracownicy, jak i wszystkie osoby wchodzące do szklarni, czy też do pomieszczeń gospodarczych powinny przed wejściem dokładnie myć dłonie. Osoby przemieszczające się pomiędzy wieloma szklarniami powinny dodatkowo zabezpieczać się, zakładając kombinezony, rękawiczki i ochraniacze na buty. Nie ulega wątpliwości, że źródłem choroby mogą być również rośliny wprowadzane do szklarni. Dlatego bardzo ważne jest kupowanie nasion i rozsady z pewnych źródeł, zapewniających zdrowotność. Działania prewencyjne są bardzo ważne, ponieważ patogen ma niezwykle wysoki potencjał rozprzestrzeniania się i przeżywalności w zainfekowanym podłożu czy wodzie. Literatura podaje, że R. rhizogenes może przetrwać w glebie nawet 15 lat, więc przy wystąpieniu choroby w szklarni ryzyko ponownego porażenia roślin jest wysokie.

Jak zwalczać chorobę?

Niestety, nie jest możliwe szybkie i proste zwalczenie choroby. Nadal nie ma na rynku preparatów, które skutecznie wyleczyłyby rośliny zaatakowane przez R. rhizogenes i ograniczyły występowanie choroby w przyszłości. Dlatego działania prewencyjne i sadzenie zdrowego materiału rozmnożeniowego mają ogromne znaczenie. W przypadku zauważenia w szklarni roślin z objawami choroby. należy szybko podjąć działania, by ograniczyć dalsze rozprzestrzenianie się patogenu. Okres inkubacji choroby szalonych korzeni jest dość długi, trwa około 4–8 tygodni, więc jest duże ryzyko przeniesienia choroby na wiele roślin w czasie, kiedy nie obserwujemy jeszcze objawów na roślinach.

  • Warto w jakiś sposób zagrodzić wstęp do rzędów, gdzie występowały zarażone rośliny, by pracownicy nie roznosili choroby w kolejne miejsca.
  • Zarażone rośliny najlepiej jest usuwać z plantacji.
  • Szklarnie, w których wystąpiła choroba należy dokładnie zdezynfekować po zakończonym cyklu uprawowym, włącznie z systemem nawadniającym. Nieodpowiednio zdezynfekowane narzędzia, linie kroplujące czy rynny mogą stanowić źródło infekcji nowego nasadzenia. Bardzo ważna jest również odpowiednia jakość i czystość wody używanej do produkcji. Do dezynfekcji wody, systemów nawadniających, ale również mat i podłoża można stosować roztwór kwasu podchlorawego, który zabija bakterie, grzyby i wirusy. Najczęściej stosowanym preparatem do czyszczenia systemu nawadniającego jest podchloryn sodu, jednak przy stosowaniu go do pożywki wprowadzana jest nadmierna ilość chloru i sodu. Wykorzystanie kwasu podchlorawego pozwala uniknąć tego efektu, a dodatkowo jest on skuteczny już przy niższych stężeniach. Dodatkowo kwas podchlorawy może skutecznie wspomagać walkę z chorobą szalonych korzeni, a dodatkowo będzie ograniczał występowanie chorób powodowanych przez patogeny z rodzajów: Pythium, Fusarium, Pseudomonas, Phytophthora. Poza podchlorynem sodu i kwasem podchlorawym, do dezynfekcji pod kątem usuwania bakterii wykorzystywane są również m.in. preparaty zawierające nadtlenek wodoru i jony srebra działające bakteriobójczo. Usuwanie z wody bakterii, ale również wirusów, w tym niezwykle groźnego dla upraw pomidorów wirusa ToBRFV, jest możliwe przy wykorzystaniu ultradźwięków.
  • Umieszczane w wodzie nadajniki emitujące ultradźwięki unieszkodliwiają znajdujące się w niej grzyby, bakterie i wirusy. Jednak metoda ta nie jest stosowana na szerszą skalę, ponieważ stworzenie nadajnika o odpowiedniej mocy jest problematyczne.
  • Jedną z metod mających ograniczać występowanie choroby jest utrzymanie różnorodności mikrobiologicznej w podłożu, z uwagi na to, że niektóre bakterie naturalnie występujące w strefie korzeniowej działają antagonistycznie w stosunku do chorobotwórczych bakterii R. rhizogenes. Badania nad wpływem pożytecznych mikroorganizmów i metodyką ich stosowania nadal są prowadzone.

Sabina Łukaszewicz-Chrzan fot. Łukaszewicz-Chrzan
fot. tytułowe: poglądowe - envato.elements

19. kwiecień 2024 05:47